Historia pewnej oszpeconej twarzy… Po co są urządzenia awaryjne?
Pracodawcy mają tysiące wymówek aby nie montować urządzeń awaryjnych. Najczęściej pojawią się dwa:
- “Przecież nigdy nic się nie stało”
- “Skoro mamy wodę w umywalkach to po co myjki do oczu?”
Czy warto czekać do wypadku?
Takie też argumenty miał pracodawca firmy, o której dzisiaj opowiem. I pewnie miałby takie dalej… gdyby nie fakt, że jeden z jego pracowników prysnął sobie chemią na policzki i skronie.
Co prawda posiadał gogle czyli jeden ze środków ochrony osobistej, ale one nie uchroniły całej twarzy. W panice nikt nie wiedział jak mu pomóc.
Zanim przyjechało pogotowie doszło do poważnych obrażeń, które już na zawsze będzie oglądał w lustrze patrząc na swoje odbicie co rano. Sprawa skończyła się w sądzie, a firma została pociągnięta do odpowiedzialności.
Czy można było tego uniknąć? Oczywiście! Tylko najpierw pracodawca musiałby wiedzieć o swoim PRAWNYM OBOWIĄZKU posiadania urządzeń awaryjnych.
Przed oszpeceniem twarzy pracownika uratowałoby JEDNO szkolenie: Magazynowanie Materiałów Niebezpiecznych - jak wyposażyć magazyn chemiczny łącząc wymagania prawne z praktycznym podejściem.
Dzięki temu szkoleniu pracodawcy dowiadują się:
- jak dbać o bezpieczeństwo pracowników pracujących z chemią,
- w jakie urządzenia należy wyposażyć magazyn, aby spełniał on normy,
- jak połączyć wymagania prawne z praktycznym podejściem.
Nie patrz na bezpieczeństwo z przymrużeniem oka, bo w razie wypadku ucierpią nie tylko Twoje finanse, ale również sumienie
Zarezerwuj swoje miejsce na najbliższym szkoleniu 23 sierpnia. Liczba miejsc jest ograniczona, zapisz się teraz: https://demag.com.pl/Zapraszam-na-szkolenie.html
Kategorie:
- Aktualności (39)
- Podcast (11)
- Inne (2)
- Artykuły (8)
- Case study (20)